Podzielimy się z Państwem autentyczną historią, do tego jedną z wielu, które przekazali nam wiodący producenci kotłów. Mamy nadzieję, że po zapoznaniu się z tym przypadkiem będziecie mogli Państwo dobrze zrozumieć relację ceny do jakości produkowanego przez nas biopaliwa, a także relację jakości do potencjalnych kosztów uszkodzenia Państwa kotła.
Niżej opisany przykład to przypadek, o którym opowiedział nam przedstawiciel producenta kotłów grzewczych, Pan Justyn Nowakowski, dyrektor handlowy firmy Windhager Polska. Jego opowieść nie tylko pokazuje, jak ważna jest jakość pelletu, ale także w jaki sposób wpływa ona na nasz komfort i bezpieczeństwo.
Windhager to firma pionierska na rynku kotłów pelletowych. Ich innowacyjne podejście sprawiło, że stworzyli automatyczne kotły pelletowe, pneumatyczny system podawania paliwa dla pelletu oraz zeroemisyjny kocioł na zgazowanie pelletu. To wszystko w trosce o nasze środowisko naturalne, które tak jak dla Feniks Pellets, stanowi dla nich priorytet.
Historia, którą chcielibyśmy Państwu przytoczyć, miała miejsce kilka lat temu, kiedy jeden z klientów producenta kotłów zakupił pellet opisany na workach jako „pellet certyfikowany Enplus A1”. Na początku użytkowania nie było żadnych problemów. Jednak po około pół roku, zaniepokojony klient wezwał serwis, zgłaszając awarię swojego kotła, z którego wyciekała woda.
Sytuacja zaskoczyła i zdziwiła pracowników serwisu polskiego oddziału renomowanego producenta, ponieważ jako liderzy rynku kotłów pelletowych posiadali duże doświadczenie i nie słyszeli wcześniej o takich przypadkach. Serwisanci, którzy przyjechali na miejsce, nie kryli zdumienia.
Wymiennik ciepła i części palnika były pokryte osadem, który wyglądem przypominał stalagmity.
Nawet elementy wykonane z nierdzewnej stali uległy korozji. Co ciekawe, w pojemniku na pellet znaleziono materiał o różnokolorowych granulkach, co wzbudziło czujne zainteresowanie serwisantów.
Klient nie posiadał jednak rachunku ani innego dokumentu na zakup tego pelletu, co dodatkowo utrudniło rozwiązanie sprawy. Windhager postanowiło niezwłocznie wymienić urządzenie klienta na nowe i niezwłocznie przystąpiło do działania. Dzięki temu klient nie stracił możliwości utrzymania komfortu cieplnego i ogrzewania swoich pomieszczeń.
Próbka paliwa pobrana w dniu awarii została przetestowana w laboratorium w Brukseli.
Okazało się, że przyczyną wszystkich tych problemów była jakość pelletu!
Stwierdzono, że zawartość chloru była aż 15 razy większa niż obowiązujące normy. Na domiar złego, dalsza analiza wykazała, że kolorowe granulki w pellecie prawdopodobnie były mieszanką plastiku.
Więcej mrożących krew w żyłach historii w kolejnym artykule od tytułem:
#fenikspellets #pellet #wysokajakosc #dobrypellet #fenikspelletspremium #certyfikowany